Synteza Synteza
210
BLOG

Parodia obecnego śledztwa w sprawie "katastrofy"

Synteza Synteza Polityka Obserwuj notkę 2

Szukając podobieństwa do obecnego śledztwa w sprawie "katastrofy" można dojść do takiej analogicznej sytuacji:

  1. Zostaje znaleziony trup w domu sąsiada, którego chroni immunitet dyplomatyczny.
  2. Sąsiad ustalił z policją, że będzie jej przekazywał dowody zgodnie z jej wnioskami.
  3. Policja nie widząc jak wygląda mieszkanie, bo nie dostała nakazu, prosi więc o ciało i wszystko co znaleziono przy nim.
  4. Sąsiad zidentyfikował ciało jako swojego kochanego konkurenta i przekazał policji, ale zatrzymał sobie karty kredytowe i fiolkę z trucizną, o której policja nic nie wiedziała.
  5. Policja wystąpiła więc do sąsiada o przekazanie jej wszystkich noży kuchennych, zapomniała jednak o tym, że sąsiad posiada również siekierę, co prawda nie była ona główną przyczyną zgonu, ale mogła nią być.
  6. Sąsiad wypłacił kasę i kartę kredytową podrzucił jednemu z bezdomnych, którego za to aresztowano uznając, że to on ukradł.
  7. Okazało się, że z okna naprzeciwko nagrano scenę morderstwa, ale dyplomata stwierdził, że napój który podał denatowi, to sok marchwiowy, a on się po prostu zdenerwował tym i dostał zawału, bo od dawna leczył się z myśli samobójczych.
  8. Film uznano wić za niewystarczający, poproszono więc sąsiada o ten sok marchwiowy w celu jego analizy.
  9. Sąsiad dyplomata musiał szybko pobiec do sklepu, aby go kupić i przesłać listem poleconym, przez wszystkie kontynenty na komisariat na drugiej ulicy.
  10. Po otworzeniu soku na policji, okazało się, że jest on już zepsuty i nie nadaje się do analizy.
  11. Policja wystąpiła więc o ponowne nalanie soku i tym razem sama się po niego zgłosiła. W soku nie znaleziono trucizny, bo jak wspomniałem wcześniej został on kupiony już po śmierci ofiary, a sama reszta trucizny zdążyła już dawno spłynąć kanalizacją do morzą.
  12. Noże kuchenne, razem ze szczoteczką do zębów i wszystkimi tomami dzieł Lenina trafiły po wielu miesiącach na komisariat, ponieważ podobnie jak sok marchwiowy opłynęły dookoła ziemię. Na szczęście noże nie skorodowały i można było poddać je analizie, stwierdzono też, że szczoteczka do zębów nie zawiera śladów DNA denata, co potwierdziło przypuszczenia o tym, że nie mogła ona być jego. Podjęto też żmudną pracę analizy tego co Lenin mógł o tym wszystkim sądzić, gdyby jeszcze żył – analiza trwała wiele lat i przyniosła zaskakujące rezultaty, Lenin podejrzewał, że sok marchwiowy może prowadzić do nadmiaru krwi w organizmie, co może powodować niewydolność krążenia i zawał – wszystko się więc zgadzało!
  13. Policja ucieszona, że wszystko zostało wyjaśnione i zgadza się z zeznaniami sąsiada ofiary zamyka śledztwo i przeprasza w jego własnym języku rosyjskim za niedogodności jakie go spotkały z powodu konieczności współpracy z policją.
  14. Kolega komendanta policji przejął firmą zmarłej ofiary dyplomaty za bezcen w związku z jej upadłością wynikającą z braku pieniędzy ukradzionych z konta zabitego. Wszystkie zlecenia na remont komisariatu będzie teraz wykonywać firma kolegi komendanta za ok. 2 razy drożej niż normalnie, ponieważ tylko on będzie dysponował materiałami zgodnymi ze specyfikacją przetargów. Również sąsiad dyplomata zyskał zaufanie komendanta i pełny dostęp do akt podejrzanych o niechęć do obu panów. Biznes się kręci, a komendant może liczyć na dalszą współpracę dyplomaty przy przejmowaniu biznesów kolejnych osób w mieście... okazało się, że ciał w mieszkaniu niesłusznie podejrzewanego jest więcej, ale wszystko da się wyjaśnić sokiem marchwiowym!
Synteza
O mnie Synteza

Uznanie swej nicości i marności otwiera na łaskę Boga przemieniającą i dającą nadzieję życia wiecznego w radości i miłości. Pokora jest drogą mądrości o czym świadczy ogrom Kosmosu i kruchość ludzkiego życia.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka